Ho, ho, ho! Już teraz możesz pomyśleć o swojej świątecznej kampanii, a w jej przygotowaniu mogą okazać się pomocne wskazówki, którymi w ubiegłym miesiącu podzielił się Snapchat ? Jeszcze możesz dorzucić do tego marketing 8P. Cały pomocowy pakiet, w sumie 9 artykułów, prezentuje się w trzecim Wykopalisku ?
Jak uzyskać wysoką pozycję w wynikach wyszukiwania na YouTube (źródło: Social Media Examiner)
Swoją widoczność można poprawić między innymi dzięki takim sposobom, jak zebranie właściwych słów kluczowych. Takich, które pasują do biznesu, ale też takich, które odpowiadają temu, co poszukują użytkownicy i potencjalni konsumenci. Dobry tytuł też ma znaczenie – powinien zachęcać do tego, żeby w niego kliknąć (oczywiście bez pustych obietnic). Przyda się również call to action, a także strategia na to, jak wykorzystać film w innych kanałach.
Już teraz możesz przygotować się do kampanii świątecznej dzięki poradnikowi od Snapchata (źródło: Social Media Today)
Święta to okres, w którym otwartość na zakupy zdecydowanie wzrasta. Snapchat wie, że warto się do tego dobrze przygotować i przede wszystkim nie zostawiać domknięcia strategii na ostatnią chwilę. Dlatego już teraz wypuścił ośmiostronicowy poradnik z krótkimi wskazówkami, które mogą stanowić dobry punkt wyjścia do dalszych działań. Wśród trendów, jakich można się spodziewać w tym okresie, to rosnący optymizm snapchatterów, wzrost zakupów na urządzeniach mobilnych oraz oczekiwania wobec marek, żeby serwowały klientom wciągające i kontekstowe doświadczenia.
LinkedIn doradza w jaki sposób zwiększyć liczbę obserwujących na stronie firmowej (źródło: Social Media Today)
Najważniejsze, to zadbanie o podstawy, czyli dobre (i pełne) uzupełnienie profilu, a także dodanie przycisku przekierowującego do profilu na pozostałych kanałach należących do marki. Niezwykłą szansą dla marki jest publikowanie wartościowych i przełomowych treści, które mogą przyciągnąć uwagę osób decyzyjnych w poszczególnych firmach. Warto przyłączyć się również do różnych dyskusji, które będą istotne dla twojej marki. Nie obejdzie się również bez dobrej znajomości aktualnej grupy odbiorców publikowanych przez ciebie treści, a także aktywowanie pracowników wewnątrz firmy do bycia zaangażowanym na jej profilu na LinkedInie.
7 błędów, które najpewniej wpłyną na to, że będziesz tracił swoich obserwatorów na Twitterze (źródło: Social Media Today)
W tym wypadku siedem grzechów głównych, które oczywiście z pewnością są do uniknięcia, to publikowanie za rzadko, publikowanie za często ?, publikowanie tylko treści sprzedażowych, brak odpowiadania i wchodzenia w dyskusję, bycie nudnym, spadająca jakość tweetów i wreszcie… ktoś robi to samo, co ty, tylko… lepiej ?
O pozytywnych emocjach – czy naprawdę pozytywnie wpływają na markę (źródło: Marketing przy Kawie)
Okazuje się, że ciągłe wzmacnianie pozytywnych emocji może powodować u odbiorców przeładowanie, a konkretnie frustrację. To z kolei może wpłynąć na to, że relacja z marką ulegnie osłabieniu lub konsument wręcz skieruje swoją uwagę w stronę konkurencji. Nadmierny, zbyt intensywny optymizm, postrzegany jest jako natrętne i przede wszystkim nieautentyczne. A zaufanie, to coś, o co powinieneś dbać ze szczególną troską. Dlatego w komunikacji ważne jest uwzględnianie emocji z drugiego bieguna, tych negatywnych, i tworzenie kompletnego oraz prawdziwego doświadczenia.
Najczęstsze błędy, jakie są popełniane na profilach firmowych na TikToku (źródło: Marketer+)
Wśród nich brak znajomości aktualnych trendów, niedopasowany do platformy content (zbyt dopieszczony lub za bardzo amatorski) oraz po prostu bycie nudnym. Tak jak może łatwo byłoby przełożyć content z Facebooka na Instagrama, tak w przypadku TikToka trzeba tworzyć treści szyte na miarę tego kanału. Z tyłu głowy powinny towarzyszyć ci myśli, do kogo mówisz (w Polsce to cały czas młoda grupa odbiorców w przedziale wiekowym 15-24), a także jakie emocje wywołujesz (musi być pozytywnie i autentycznie).
Marketing 8P (źródło: AdMonkey)
Najpierw marketing 4P, potem 4C, potem już 7P, żeby finalnie stanąć na 8P. Co kryje się za tym ostatnim skrótem? Aktualne elementy, które powinieneś uwzględniać w swoim marketingowym mixie, to produkt (czy jest warty uwagi, co go wyróżnia, jak go promować), cena (czy oferta zdaniem kupującego jest warta swojej ceny), promocja (tylko wtedy, gdy znasz dobrze grupę docelową i jesteś świadom zalet swojego produktu), miejsce (gdzie najczęściej spotkasz swoich klientów), ludzie (nie tylko pracownicy, ale też pozostałe osoby, które staną się skutecznym łącznikiem z potencjalnymi klientami), proces (jak maksymalnie zadbać o satysfakcję podczas dokonywania zakupu), świadectwo marki (dbałość o key visual i spójność w komunikacji w każdym kanale dotarcia) oraz filozofia marki (jak firma chce, by rozmawiano o jej produktach).
Jak poprawić zwrot z inwestycji w reklamy na Facebooku (źródło: Social Media Examiner)
Działania powinieneś podzielić na te, które podejmujesz na Facebooku oraz te, które wydarzą się poza nim. Na Facebooku koncentrujesz się na zmniejszeniu kosztu za zakup (tu główną rolę odegrają dobrze dopasowane i atrakcyjne reklamy), a poza Facebookiem starasz się poprawić wskaźnik konwersji na witrynie oraz zwiększać średnią wartość zakupu (głównie poprzez oferowanie czegoś za darmo (np. przesyłka), jeśli wartość koszyka będzie wyższa).
Wskazówki od YouTube na temat budowania społeczności (źródło: Social Media Today)
Przede wszystkim powinieneś koncentrować się na grupie, do której chcesz mówić – z uwzględnieniem tego, że jej zainteresowania najpewniej będą się zmieniać. Nie przyciągaj tylko nowych odbiorców, ale staraj się sprawiać, żeby dotychczasowi odbiorcy wracali na twój kanał. Należy też podjąć wyzwanie w postaci znalezienia swojej niszy. W tym wypadku albo poruszasz już popularne tematy, tylko lepiej, lub wybierasz jakąś zupełnie nieeksplorowaną kategorię. Warto również oglądać bardzo dużo filmów o tej samej lub zbliżonej tematyce i w ten sposób uczyć się, w jaki sposób komunikować się z odbiorcami. Niezbędna będzie spójność i wyraźny branding – nie chodzi tutaj o nachalność, ale marka musi być zauważona i zapamiętana. Trzeba również stać się częścią rutyny, czyli publikować regularnie, najlepiej w konkretny dzień o konkretnej porze.