Marka osobista, tworzenie portfolio UX, pierwsza rozmowa rekrutacyjna [obszerne notatki z kursu Google UX Design Certificate #7]
Juniorzy w branży UX = za duża podaż, za mały popyt. Równanie jest wynikiem mojej subiektywnej obserwacji, także można to sobie wziąć do serca i głowy, ale na własną odpowiedzialność. Niemniej, początkujący projektanci UX (myślę, że trafiłam na kilkanaście takich historii) mówią, że nie jest im łatwo znaleźć pierwszą pracę… Do podobnych opinii można się dokopać w zagranicznych źródłach. Ot, dyskusja na Reddit sprzed 4 miesięcy lub artykuł od Prototypr oraz od Bootcamp. Jednocześnie odnoszę wrażenie, że nie maleje oferta kursów i bootcampów zachęcająca do przejścia na jueksową stronę mocy. A to z kolei może rodzić nadzieję, że rynek z niecierpliwością czeka na tych wszystkich świeżaków. Cóż. Chyba czas napisać to sobie głośno. TAM (prawie) NIKT NIE CZEKA. Choć nie wykluczam, że przemawia przeze mnie jakiś błąd poznawczy.