Cofnijmy się do 2017…

Podczas, gdy większość marketerów żyje już zapewne koncepcją marketingu 5.0, ja proponuję cofnięcie się o parę lat. Nie wiem, czy pamiętasz, ale w 2017 roku w radiach królowało Despacito oraz Shape of you. Pożegnaliśmy się wtedy również z gimnazjami, a Sebastian K. i jego sejczento mieli niefortunne spotkanie z Beatą Szydło i limuzyną BORu. Pięć lat temu światło dzienne ujrzało też pojęcie marketingu 4.0. I o nim będzie dzisiaj mowa. ?

Przepis na reklamy od TikToka, Twittera i Google ?‍?

Autentyczność, przydatność, częstotliwość. Zacznij od zapamiętania tych trzech słów. Za parę zdań i akapitów przekonasz się, że są kluczowymi składnikami. Sprawią, że reklamy będą nie tyle zjadliwe, co łatwo przyswajalne i po prostu… dobre ? Co dokładnie polecają tytułowe kanały?

LinkedIn Marketing Fundamentals

LinkedIn Marketing Fundamentals w pigułce ?

”Korzystaj z tego, czym dzielą się społecznościówki”. Tak brzmi jednozdaniowa rekomendacja dla wszystkich osób, które chcą zdobyć, utrwalić lub rozszerzyć wiedzę na temat marketingu w mediach społecznościowych. Jestem fanką kursów tworzonych przez najpopularniejsze platformy. Mam wrażenie, że wiedza, jaką posiada pojedynczy marketer często nie może się równać z danymi, jakimi dysponują te wszystkie społecznościowe molochy. Potencjalnie daje to dostęp do bardziej obiektywnych informacji. To z kolei może być przydatne podczas stawiania pierwszych reklamowych kroków na danym kanale.

Jedno ważne pytanie

Są sprawy, które nas determinują. Wiesz, trochę geny, a trochę cała reszta. I tak jest z każdym, również z marketerem. Na tych złotych myślach mogłabym zakończyć, ale ja nie do końca o tym. To znaczy ja nie o człowieczeństwie, a raczej o początkach dobrego marketingu. Jak myślisz, od czego się zaczyna? Od szkoły? Pracy? Może od głowy? A może należy zacząć od udzielenia odpowiedzi na jedno ważne pytanie, czyli…