Kim jestem?

Bycie marketerem nie było na liście moich dziecięcych marzeń. Ba! Nie myślałam o tym, kiedy wybierałam kierunek studiów. Gdy po pięciu latach uzyskałam tytuł magistra sztuki (mogę nauczać plastyki!), to marketing nadal nie jawił mi się jako moja zawodowa droga.

Jeśli nie pani od plastyki, to kto?

Przełom nastąpił w 2015 roku. Nie zdecydowałam wtedy jeszcze, jakim marketerem chcę być, ale z pewnością postanowiłam zrozumieć, czym jest marketing.

Do nadgonienia było sporo, w końcu znałam się lepiej na malarzach niż na kejpijajach i całej reszcie marketingowych spraw 🙃

W zdobyciu i utrwaleniu wiedzy pomogło mi założenie strony na Facebooku. Jeśli jesteś jednym z pradawnych fanów Social Media Notes, to dziękuję ♥️ i serdecznie witam w mojej nowej przestrzeni do nauki. Na wspomnianym profilu dzieliłam się zdobytą wiedzą w formie graficznych notatek. 

Notatka SMN

A informacje zdobywałam nie tylko z książek i artykułów, ale również konferencji. Wzięłam udział w kilkunastu wydarzeniach, a większość moich notatek powstawała na żywo.

Oczywiście nie sama wiedza czyni marketera. Konieczna była praktyka. W moim przypadku zaczęło się od razu od pracy w agencji. Po ośmiu miesiącach pracy w dopiero raczkującym Lemanu, przeszłam na pokład prawdziwego wyjadacza – GoldenSubmarine. No i tam na dobre zakotwiczyłam się w marketingu.

Zaczynałam jako specjalista w dwuosobowym zespole, a skończyłam jako Head of Social Media z kilkunastoma osobami w dziale. Za nami praca dla takich marek, jak Sephora, NIVEA, E. Wedel, Monte, Citi Handlowy, Żabka. W sumie działaliśmy na kilkudziesięciu profilach społecznościowych – z pełnym wachlarzem kompetencji (od zarządzania społecznościami po kampanie reklamowe).

Więcej wyzwań w pracy naturalnie wpłynęło na zmniejszenie notatek na Social Media Notes. Ostatecznie włączyłam pauzę i szukałam w głowie pomysłu na nową przestrzeń wspierającą rozwój. I tak minęło, o zgrozo, kilkanaście miesięcy, i dorobiłam się w międzyczasie aż trójki „dzieci”. Kozaka (psa), Miłosza (syna) i Digital Digger (strony, na której właśnie jesteś).

Zmiana kursu 💨

Po dziewięciu, niekoniecznie spokojnych, miesiącach urlopu macierzyńskiego, pojawiła się możliwość ponownego rozgrzania mojego marketingowego serca. ♥️ Zaczęłam współpracę ze Sprawnym.marketingiem. Na początek pod pseudonimem „Nadzór merytoryczny”, gdzie pomagałam rozwinąć platformę Premium.sprawny.marketing. Po kilku miesiącach wspólnie zdecydowaliśmy, że czas na więcej. Pseudonim zmienił się na stanowisko przez duże „S”: na Head of Social & Content. A potem… stop. 🛑 Mieszanka spraw rodzinno-zdrowotnych oraz planów na rozwój i potrzeb względem powierzonych mi obowiązków, przyczyniła się do podjęcia przeze mnie decyzji o rezygnacji z tego stanowiska i przejścia do roli konsultanta.

Ostatecznie mój 8-letni romans z marketingiem na jakiś czas zwolnił na rzecz innego THE ONE. 😏 Przebieg tej nowej „relacji” możesz śledzić właśnie tutaj. 👀

Co jeszcze o mnie?

Moje mocne strony według testu Gallupa (CliftonStrenghts)

➀ Responsibility („People exceptionally talented in the Responsibility theme take psychological ownership of what they say they will do.”)
➁ Individualization („People exceptionally talented in the Individualization theme are intrigued with the unique qualities of each person.”)
➂ Learner („People exceptionally talented in the Learner theme have a great desire to learn and want to continuously improve.”)
➃ Discipline („People exceptionally talented in the Discipline theme enjoy routine and structure.”)
➄ Harmony („People exceptionally talented in the Harmony theme look for consensus.”)

Moja Wielka Piątka (model osobowości)

➊ Ugodowość (Agreeableness): 54 centyl (Typical)
➋ Sumienność (Conscientiousness): 93 centyl (Very high)
➌ Ekstrawersja (Extraversion): 98 centyl (Exceptionally high)
➍ Neurotyzm (Neuroticism): 34 centyl (Moderately low)
➎ Otwartość na doświadczenie (Openess to experience): 57 centyl (Typical or average)

Poza tym…

Lubię pisać (bardzo!), a efektem tej sympatii jest już ponad 25 artykułów 🙌 Raz dostałam nawet dyplom 🤓

Co poza tym? W czołówce moich największych wyzwań znajduje się mówienie – miękną mi kolana na myśl o publicznym przemawianiu, a przy skleceniu kilku trudniejszych zdań zazwyczaj się czerwienię 🙈

Lubię również solidną porcję spraw, wśród których znajdziesz: American Beauty, Twin Peaks, Wesa Andersona, Louis de Funèsa, agenta 007, Hoppera, Prawiek, Muminki, salsę kubańską, rower oraz Sheldona (Bazinga!) i Ricka (Wubba lubba dub dub!). Poruszają mnie dźwięki z utworów „Dead already” Thomasa Newmana i „Elevator beat” Nancy Wilson. Jestem absolutnie oddana serowi żółtemu – w podstawówce marzyłam, żeby zrobić o nim degustacyjny program na żywo 🧀

A Ty, za co lubisz goudę? Możesz o tym napisać tutaj. 😎