Kim jestem?

„Ciekawy przypadek Benjamina Buttona” – tak nazywałaby się moja kariera zawodowa, gdyby była filmem. Mając na koncie 8+ lat doświadczenia w marketingu, w tym 4+ lat pracy jako lider zespołu, zdecydowałam się „zacząć od zera” i zostać projektantką UX & UI. Zatem tak, jestem starcem zamkniętym w ciele „juniora” ??

Jakie doświadczenie ze sobą zabieram?

⚫️ Zarządzanie kilkunastoosobowym zespołem – jako potwierdzenie, że umiem pracować zespołowo i dostrzegać komplementarność cech poszczególnych osób
⚫️ Odpowiedzialność za doradztwo i pełną realizację obsługi SM dla kluczowych klientów – jako wyraz gotowości do brania odpowiedzialności i podejmowania nierzadko trudnych decyzji
⚫️ Moderowanie procesów i pracy w grupie – jako sygnał, że praca w oparciu o przemyślany proces ma dla mnie znaczenie
⚫️ Analiza, raportowanie i wdrażanie zmian – bo dbam nie tylko o użytkownika, ale również o biznes
⚫️ Research i udział w tworzeniu strategii komunikacji – bo wiem, że bez wiedzy na temat ludzi i bez zdefiniowanych celów łatwo się pogubić
⚫️ Zarządzanie sytuacjami kryzysowymi – jako dowód, że radzę sobie z presją czasu i jestem gotowa na szybką zmianę kierunku działania

Do powyższego dorzucam szybkość uczenia się nowych narzędzi, umiejętność pisania, rysowania, zamiłowanie do tabelek. I absolutne przywiązanie do ciągłego rozwoju ?

Moja wcześniejsza droga, czyli jak zostałam marketerką

Marketing nie był na liście moich dziecięcych marzeń. Ba! Nie myślałam o tym, kiedy wybierałam kierunek studiów. Gdy po pięciu latach uzyskałam tytuł magistra sztuki (mogę nauczać plastyki!), to marketing nadal nie jawił mi się jako moja zawodowa droga.

Jeśli nie pani od plastyki, to kto?

Przełom nastąpił w 2015 roku. Nie zdecydowałam wtedy jeszcze, jaką marketerką chcę być, ale z pewnością postanowiłam zrozumieć, czym jest marketing.

Do nadgonienia było sporo, w końcu znałam się lepiej na malarzach niż na kejpijajach i całej reszcie marketingowych spraw ?

W zdobyciu i utrwaleniu wiedzy pomogło mi założenie strony na Facebooku. Jeśli jesteś jednym z pradawnych fanów Social Media Notes, to dziękuję ♥️ i serdecznie witam w mojej nowej przestrzeni do nauki. Na wspomnianym profilu dzieliłam się zdobytą wiedzą w formie graficznych notatek. 

Notatka SMN

A informacje zdobywałam nie tylko z książek i artykułów, ale również konferencji. Wzięłam udział w kilkunastu wydarzeniach, a większość moich notatek powstawała na żywo.

Oczywiście nie sama wiedza czyni marketera. Konieczna była praktyka. W moim przypadku zaczęło się od razu od pracy w agencji. Po ośmiu miesiącach pracy w dopiero raczkującym Lemanu, przeszłam na pokład prawdziwego wyjadacza – GoldenSubmarine. No i tam na dobre zakotwiczyłam się w marketingu.

Zaczynałam jako specjalista w dwuosobowym zespole, a skończyłam jako Head of Social Media z kilkunastoma osobami w dziale. Za nami praca dla takich marek, jak Sephora, NIVEA, E. Wedel, Monte, Citi Handlowy, Żabka. W sumie działaliśmy na kilkudziesięciu profilach społecznościowych – z pełnym wachlarzem kompetencji (od zarządzania społecznościami po kampanie reklamowe).

Więcej wyzwań w pracy naturalnie wpłynęło na zmniejszenie notatek na Social Media Notes. Ostatecznie włączyłam pauzę i szukałam w głowie pomysłu na nową przestrzeń wspierającą rozwój. I tak minęło, o zgrozo, kilkanaście miesięcy, i dorobiłam się w międzyczasie aż trójki „dzieci”. Kozaka (psa), Miłosza (syna) i Digital Digger (strony, na której właśnie jesteś).

Zmiana kursu ?

Po dziewięciu, niekoniecznie spokojnych, miesiącach urlopu macierzyńskiego, pojawiła się możliwość ponownego rozgrzania mojego marketingowego serca. ♥️ Zaczęłam współpracę ze Sprawnym.marketingiem. Na początek pod pseudonimem „Nadzór merytoryczny”, gdzie pomagałam rozwinąć platformę Premium.sprawny.marketing. Po kilku miesiącach wspólnie zdecydowaliśmy, że czas na więcej. Pseudonim zmienił się na stanowisko przez duże „S”: na Head of Social & Content. A potem… stop. ? Mieszanka spraw rodzinno-zdrowotnych oraz planów na rozwój i potrzeb względem powierzonych mi obowiązków, przyczyniła się do podjęcia przeze mnie decyzji o rezygnacji z tego stanowiska i przejścia do roli konsultanta.

Ostatecznie mój 8-letni romans z marketingiem na jakiś czas zwolnił na rzecz innego THE ONE. ? Przebieg tej nowej „relacji” możesz śledzić właśnie tutaj. ?

Co jeszcze o mnie?

Moje dominujące talenty według testu Gallupa (The CliftonStrenghts)

➀ Responsibility („People exceptionally talented in the Responsibility theme take psychological ownership of what they say they will do.”)
➁ Individualization („People exceptionally talented in the Individualization theme are intrigued with the unique qualities of each person.”)
➂ Learner („People exceptionally talented in the Learner theme have a great desire to learn and want to continuously improve.”)
➃ Discipline („People exceptionally talented in the Discipline theme enjoy routine and structure.”)
➄ Harmony („People exceptionally talented in the Harmony theme look for consensus.”)

Poza tym…

Lubię pisać (bardzo!), a efektem tej sympatii jest 26 artykułów na stronach branżowych oraz 47 wpisów na tym blogu ? Raz dostałam nawet dyplom ?

Co jeszcze? Lubię solidną porcję spraw, wśród których znajdziesz: American Beauty, Twin Peaks, Wesa Andersona, Louis de Funèsa, agenta 007, Hoppera, Pottera, Muminki, salsę kubańską, rower oraz Sheldona (Bazinga!) i Ricka (Wubba lubba dub dub!). Poruszają mnie dźwięki z utworów „Dead already” Thomasa Newmana i „Elevator beat” Nancy Wilson. Jestem absolutnie oddana serowi żółtemu – w podstawówce marzyłam, żeby zrobić o nim degustacyjny program na żywo ?

A Ty, za co lubisz goudę? Możesz o tym napisać tutaj. ?